W czwartkowe popołudnie gościł w Staszowie przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty. W sali konferencyjnej hotelu Lord zebrało się blisko 200 osób.
Przewodniczący przedstawił sześć punktów, na których SLD opiera swój program i przekaz do wyborców w tym m.in. polityka historyczna, sprawy socjalne, świeckość państwa czy prawa kobiet.
W. Czarzasty podkreślił, iż SLD nie ma zamiaru wstrzymywać programów socjalnych wprowadzonych przez rząd PiS, np. Program 500+. Nie oznacza to, że nie zostaną one zweryfikowane i poprawione. - Program ten powinien być uzależniony od zarobków, nie może być bowiem tak, iż bogate rodziny wielodzietne otrzymują środki, zaś biedne rodziny z jednym dzieckiem nie czerpią z tego programu żadnych korzyści - stwierdził W. Czarzasty.
SLD proponuje również swoje rozwiązania, jak np. powiązanie najniższej emerytury i renty socjalnej z minimalnym wynagrodzeniem. Partia ta chce wprowadzić również 500,00 zł dodatek rehabilitacyjny dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18 roku życia.
- Już najwyższy czas, aby skończyć z umowami śmieciowymi, bo jak na razie dużo się tylko o tym mówi, ale nic nie robi – stwierdził W. Czarzasty.
Szef SLD zaznaczył, iż partia nie ma zamiary walczyć z wiarą, jednak dążyć będzie do całkowitego oddzielenia kościołów od państwa. - Będziemy chcieli renegocjować konkordat a jak się to nie uda zerwiemy go. Wyprowadzimy religię ze szkół i będziemy chcieli opodatkować kościoły - dodał Czarzasty.
Sporo było dyskusji o sądach. - Stop upolitycznieniu sądownictwa, jesteśmy za sprawiedliwym i fachowym procesem legislacji. Ten kto łamie Konstytucję zasługuje na trybunał stanu. Wzywamy do bojkotu referendum zaproponowanego przez prezydenta Dudę - mówił Czarzasty.
Co do Unii Europejskiej Czarzasty jasno powiedział: - Nie zgadzamy się na Unię dwóch prędkości. Jesteśmy za postępującą integracją - mówił. Szef SLD mówił też ,że jego ugrupowanie jest za sprawiedliwą i obiektywną polityką historyczną. - Stop zakłamywaniu historii, obiektywizm i sprawiedliwe przestawianie historii to podstawa - mówił.